Mała miasteczko położone na zachodnim brzegu rzeki Nam Ou przyciąga coraz więcej turystów pragnących zaznać wiejskiego życia w Laosie. Wąskie ścieżki pną się po stromych wapiennych klifach do licznych punktów widokowych. W okolicy są również jaskinie i fantastyczne możliwości wielodniowych wędrówek do jeszcze mniejszych wiosek, z noclegiem w klimatycznej chacie u lokalnych gospodarzy.

Kiedy zaplanować wizytę?

Najlepszy czas na wizytę w Laosie to okres między listopadem a kwietniem, ponieważ jest to pora sucha. Staraj się jednak unikać lutego i marca, jeśli to możliwe. Nie pada, ale to czas intensywnego wypalania pól, nad górami unosi się gęsta mgła, a jakość powietrza regularnie oceniana jest jako niezdrowa.

Jak dotrzeć?

Z Luang Prabang do Nong Khiaw jest nieco ponad 140 km i autobus lub prywatny samochód to jedyne opcje na dotarcie na miejsce. Na ulicach Luang Prabang znajdziesz wiele biur podróży, które przedstawią Ci aktualny rozkład lub po prostu zapytaj w swoim hotelu, a oni zapewne ogarną dla Ciebie całą resztę. W podróży spędzisz około 3,5 – 4 godzin a koszt przejazdu to mniej więcej 200.000 LAK. Połączenia autobusowe możesz również sprawdzić 12Go.Asia.

Można się tam również dostać łodzią z Muang Khua, co zapewne jest przyjemnym przeżyciem z pięknymi widokami. Wspólna łódź z innymi pasażerami powinna kosztować około 150.000 LAK. Dobra opcja dla podróżujących z północnego Wietnamu.

Nong Khiaw, Laos
Do Nong Khiaw można dotrzeć łodzią z Muang Khua

Gdzie się zatrzymać?

Spędziłem dwie pierwsze noce w Nam Ou Riverlodge , który jest ładnie położony tuż nad brzegiem rzeki. Łóżko było wygodne i z moskitierą, co zawsze doceniam w tych rejonach świata 🙂 Gorący prysznic był w porządku, chociaż ciśnienie było słabe. Pokój kosztuje około 220.000 LAK za noc. Właściciel organizuje również wszelkiego rodzaju wycieczki, więc jeśli chcesz wybrać się na trekking, z łatwością znajdziesz właściwą dla siebie opcję.

Kiedy przejeżdżałem przez Nong Khiaw po raz drugi kilka dni później, nie mieli wolnego pokoju, więc zatrzymałem się w Arthith Guesthouse. Widok z tarasu był cudowny, a pokój był czysty i przytulny. Nieco droższa opcja niż Nam Ou Riverlodge (300.000 LAK), ale pyszne śniadanie było wliczone w cenę.

Możesz zauważyć, że na booking.com lub agoda.com dostępnych jest niewiele opcji zakwaterowania. W Laosie to całkiem normalne i to nie dlatego, że wszystkie pokoje są zajęte. Właściciele po prostu nie dbają o szukanie klientów w ten sposób. Sprawdź opinie o pensjonatach lub hotelach na Google Maps, wybierz kilka, które Ci się podobają, a następnie po prostu tam pójdz, pytając o pokój i jego cenę.

Nong Khiaw, Laos
Rzeka Nam Ou wolno płynąca przez Nong Khiaw

Na jak długo się zatrzymać?

To zależy od tego, czy jesteś miłośnikiem pieszych wędrówek, czy nie. Ja jestem, więc odwiedzenie wszystkich punktów widokowych i jednej z jaskiń w Nong Khiaw zajęło mi dwa pełne dni. Dodatkowe dwa dni zeszły na trekkingu z noclegiem w małej wiosce i z przystankami w Muang Ngoy oraz przy wodospadzie Tad Mook. Dłuższe wędrówki są również dostępne. Powiedziałbym, że należy zaplanować minimum 3-4 dni, aby w pełni poznać okolicę. Jest tak pięknie, że nie ma co się spieszyć!

Nong Khiaw, Laos
Widok z lotu ptaka na Nong Khiaw

Punkty widokowe

Punkt widokowy Sleeping Lady

Pierwsze miejsce, które odwiedziłem po przyjeździe do Nong Khiaw. Około godzinny trekking pod górę w południe był trudny i bardzo męczący, ale całkowicie wart wysiłku. Pierwszy punkt widokowy znajduje się w połowie drogi, więc jest to dobre miejsce na chwilę odpoczynku. Nie zapomnij o piciu wody! Z drugiego punktu widokowego panorama gór wraz z płynącą daleko w dole rzeką jest po prostu niesamowita! Niestety, zanieczyszczenie powietrze robiło swoje. Miałem całe miejsce dla siebie, bo zdecydowanie więcej turstów wybiera się tu na zachód słońca.

Nong Khiaw, Laos
Panorama z jednej strony punktu widokowego Sleeping Lady…
Nong Khiaw, Laos
…oraz z drugiej

Punkt widokowy Som Nang

Tego samego dnia miałem siły na jeszcze jedną wspinaczkę i zdążyłem idealnie na zachód słońca. Było to o wiele łatwiejsze i krótsze podejście niż na punkt widokowy Sleeping Lady. Początek szlaku znajduje się tuż za wschodnim krańcem mostu, a opłata za wstęp wynosi 20.000 LAK. Dotarcie do punktu widokowego powinno zająć około 30 minut, a szlak jest w dobrym stanie ze schodami i poręczami. Na szczycie znajduje się duża platforma widokowa z ławkami, dzięki którym można wygodnie podziwiać zachód słońca. Jeśli chcesz umilić sobie czas zimnym piwem, kup je na dole przed rozpoczęciem podejścia.

Nong Khiaw, Laos
Czekając na zachód słońca
Nong Khiaw, Laos
Niestety, widok psuł smog z wypaleń pól

Nong Khiaw Viewpoint / Wzgórze Pha Daeng

Ten punkt widokowy znajduje się ponad punktem widokowym Som Nang, więc zapewnia jeszcze lepszą panoramę, ale jest przez to bardziej wymagający, a dotarcie na górę zajmuje około 1-1,5 godziny. Bilet kosztuje 20.000 LAK. Istnieje również możliwość noclegu w namiocie.

Punkt widokowy Phar Kew Lom

Bez wątpienia najtrudniejszy technicznie punkt widokowy. Mimo że wspinałem się wcześnie rano, kiedy było jeszcze pochmurno i chłodno, moja koszulka była całkowicie mokra od potu. Na szczycie zostałem jednak nagrodzony niesamowitym widokiem. Jest tam również mała platforma, na której można rozbić namiot na noc. To musi być naprawdę niesamowite przeżycie, na które z pewnością zdecyduję się następnym razem! Na komfortowe wejście i zejście należy liczyć co najmniej 3 godziny. Bilet wstępu kosztuje 20.000 LAK.

Trekking

Nong Khiaw to bardzo popularna baza wypadowa na 2-3 dniowe wędrówki z noclegiem u lokalnej rodziny w małych wioskach. Jeśli masz mało czasu, dostępne są również trasy 1-dniowe. Zarezerwowałem swoją wycieczkę w Nam Ou Riverlodge, ale możesz to również zrobić w biurze Nong Khiaw Adventure Tours, na rogu tuż przed mostem.

Dzień 1

Gdy grupa się skompletowała (8 osób), dostaliśmy duże butelki wody i pojechaliśmy tuk-tukiem na początek szlaku w wiosce Ban Ving Kham. Pierwszy odcinek był raczej łatwy, ale szliśmy głównie otwartym terenem w słoneczny dzień, więc było dość gorąco. Dotarliśmy do wioski, gdzie odpoczęliśmy i zjedliśmy obiad. Była to również dobra okazja do fotografowania lokalnych mieszkańćów.

Po przerwie. szliśmy dalej pod górę, co było chyba najtrudniejszą częścią całego trekkingu. Było naprawdę gorąco i prawdopodobnie nie pomógł fakt, że to podejście wypadło tuż po obfitym obiedzie. Na szczycie wzgórza zrobiliśmy kolejną dłuższą przerwę, aby zrobić kilka zdjęć i po prostu nacieszyć oczy super malowniczym krajobrazem.

Ostatni odcinek prowadził w dół, a potem wzdłuż rzeki, kończąc się w wiosce. Materace, na których mieliśmy spać, były już przyszykowane i leżały jeden przy drugim na podłodze, a nad nimi były moskitiery. Poszliśmy nad rzekę popływać, a przede wszystkim się umyć, bo była to jedyna ku temu okazja tego dnia 🙂 Woda była zimna, ale po męczącym dniu było to orzeźwiające przeżycie. Plus zapach potu zniknął przynajmniej częściowo! Kolacja była bardzo smaczna, z ryżem i kilkoma tradycyjnymi potrawami, w tym zupą dyniową, laapem lub tofu. Po obiedzie spróbowaliśmy ryżowej whisky i spędziliśmy czas siedząc przy ognisku i ucząc się robić bambusowe koszyczki.

W wiosce dużo się działo, więc którtki spacer dostarczył wiele fajnych okazji do robienia zdjęć. Dzieci były szczególnie zachwycone! Czułem się naprawdę wdzięczny za to, że pracuję zdalnie i że mogę odwiedzać takie miejsca, w których wydaje się, że czas się zatrzymał.

Ogólnie rzecz biorąc, tego dnia była to dość długa i wymagająca wędrówka. Szczerze mówiąc, trudniejsza niż się spodziewałem, ale oczywiście byłem w pełni usatysfakcjonowany i szczęśliwy.

Dzień 2

Dzień rozpoczęliśmy od pysznej owsianki ryżowej z papają. Na szczęście możliwe były dokładki! Podczas gdy inni się pakowali, ja miałem jeszcze trochę czasu na spacer po wiosce i zrobienie dodatkowych zdjęć o poranku. Wszyscy byli bardzo pozytywnie nastawieni do turystów! Następnie zeszliśmy na brzeg rzeki i wsiedliśmy na łódź, która zabrała nas do Muang Ngoy.

Nong Khiaw, Laos
W środku naszej sypialni

Zwiedzanie rozpoczęliśmy od wejścia na punkt widokowy Phanoi. Nic trudnego, ale momentami dość stromo no i jak zwykle bardzo gorąco, więc nie zapomnij o wodzie. Panorama rzeki Nam Ou była przepiękna. W drodze powrotnej zwiedziliśmy Jaskinię Phanoi. Po obejrzeniu kilku jaskiń w środkowym Wietnamie, wszystkie inne już nie robią na mnie wielkiego wrażenia.

Nong Khiaw, Laos
Panorama z punktu widokowego Phanoi z jednej strony…
Nong Khiaw, Laos
…oraz z drugiej

Stamtąd poszliśmy do centrum wioski, kupiliśmy trochę przekąsek i ponownie wsiedliśmy na łódź, aby dostać się do wodospadu Tad Mook w pobliżu wioski Sop Keng. Nadszedł czas na lunch, więc zatrzymaliśmy się w Yensabai Organic Farm i zjedliśmy smażony makaron zapakowany w liść bananowca. Ta ekologiczna farma wydawała się fajnym miejscem, gdzie można również spędzić noc w namiocie. Pozostała część wycieczki do wodospadu była bardzo przyjemna. Najpierw spacer wzdłuż pięknie zielonych pól ryżowych a potem przez las. Niestety, wydawało się, że wszystkie grupy turystów przybyły w podobnym czasie, więc wodospad zrobił się mega zatłoczony. Mimo to, piękne miejsce!

Nong Khiaw, Laos
Pola ryżowe na trasie do wodospadu

Wróciliśmy do łodzi, która zabrała nas nieco dalej w dół rzeki, a potem przesiedliśmy się na kajaki. Czas wiosłowania do Nong Khiaw wynosił prawdopodobnie około 30 – 40 minut. Nie za długo, ale w sam raz, bo czułem się już trochę zmęczony po dwóch intensywnych dniach. Słońce przesuwało się coraz niżej, więc był to bardzo malowniczy czas na przebywanie na rzece, spokojne wiosłowanie i słuchanie dźwięków natury.

Ogólnie wycieczka była naprawdę fantastyczna i mogę z całego serca polecić wędrówki w okolicach Nong Khiaw. Na pewno w przyszłości będę chciał podobnie spędzić czas w Phongsaly lub Luang Namtha.

Jaskinie

Jaskinie Phathok

Podążaj drogą 1C obok punktu widokowego Phar Kew Lom, aż dotrzesz do zjazdu do jaskiń. Były one wykorzystywane jako schronienie przez Pathet Lao podczas ich walki z siłami narodowymi wspieranymi przez USA w latach 70. Pierwsza jaskinia jest największa, ma około 30 m wysokości i prowadzą do niej schody. Druga jest dość wąska i zdecydowanie nie dla osób z klaustrofobią. Trzecia jest najmniejsza i najmniej imponująca. Najprawdopodobniej będą Ci towarzyszyć miejscowe dzieciaki z latarkami, proszące na koniec o napiwek. Możesz powiedzieć, że nie chcesz, żeby za Tobą szli, ale nie sądzę, żeby posłuchali 🙂 Weź również własną, porządną latarkę dla bezpieczeństwa i żeby zobaczyć jak najwięcej. W drodze powrotnej przejedziesz przez pola ryżowe, które wyglądają wspaniale w popołudniowym świetle. Bilet wstępu kosztuje 20.000 LAK.

Nong Khiaw, Laos
Pola ryżowe w pobliżu jaskini Phathok

Jaskinia Pha Kuang

Podobnie jak jaskinia Phathok, ta była również używana jako kryjówka podczas wojny w Indochinach. Zwiedzenie jej jest doświadczeniem dla osób, które są gotowe się ubrudzić i nie mają klaustrofobii. Trasa wymaga czołgania się i przechodzenia przez wąskie szczeliny. Nie lubię takich miejsc, więc postanowiłem sobie odpuścić. Wstępn kosztuje 10.000 LAK.

Author

Write A Comment