Nie wiedziałem, czego się spodziewać po hiszpańskim regionie Aragonii. Saragossa była w porządku, ale nic zapierającego dech w piersiach, a Teruel? Nigdy wcześniej nie słyszałem o tym mieście, ale planowałem jeszcze jeden przystanek w drodze do bardziej turystycznego Albarracín. Jakie miałem szczęście! Uwielbiam to uczucie, gdy po przyjeździe do raczej małego miasteczka na prosty nocleg bez wysokich oczekiwań, nagle staje się ono jednym z najciekawszych punktów mojej podróży. I tak było ze stolicą architektury mudejar.
Z historycznego punktu widzenia, poza fascynującym okresem wpływów muzułmańskich i rozwoju architektury mudejar (co wyjaśnię dalej), Teruel ma również kilka ciemnych kart napisanych w okresie hiszpańskiej wojny domowej, kiedy to znaczna część miasta została zniszczona w wyniku ciężkiego ostrzału artyleryjskiego i bombardowania. Bitwa pod Teruel trwała od grudnia 1937 r. do lutego 1938 r. i pochłonęła około 140 000 ofiar, co czyni ją jedną z najtragiczniejszych potyczek tej wojny.
Na jak długo zatrzymać się w mieście?
Proponuję zarezerwować przynajmniej jedną noc, zwłaszcza jeśli chcesz wybrać się na piesze wycieczki (zdecydowanie polecam). Cañon Rojo Teruel i Camino Natural del Rio Guadalaviar znajdują się tylko kilka minut jazdy od centrum, a widoki są po prostu niesamowite.
Gdzie się zatrzymać?
Mogę w pełni polecić Hostal Aragon, położony tuż obok Plaza de El Torico. Pokój jednoosobowy z szybkim internetem, małym biurkiem i prywatną łazienką kosztował mnie około 30 EUR (w październiku 2021).
Architektura
Styl mudejar jest wyjątkowy w Hiszpanii i przypomniał mi podróż po Andaluzji rok wcześniej, gdzie ślady silnych wpływów muzułmańskich są nadal wyraźnie widoczne.
W wyniku rekonkwisty, czyli długiej serii bitew prowadzonych przez państwa chrześcijańskie w celu wypędzenia muzułmanów, od połowy VIII do XIV wieku, miasta i wsie jedna po drugiej wracały w ręce chrześcijan. Niektórym muzułmanom pozwolono jednak pozostać w Iberii i początkowo nie zostali nawróceni na chrześcijaństwo ani wygnani. Zamiast tego ich umiejętności zostały wykorzystane do tworzenia elementów dekoracyjnych nawiązujących do sztuk islamu (np. kaligrafii, skomplikowanej geometrii i form roślinnych), które później zostały połączone z chrześcijańskimi stylami architektonicznymi. Chodzenie po ulicy Teruel jest przeżyciem samym w sobie i lepiej przygotuj aparat!
Legenda o kochankach z Teruel
Historia rozgrywa się w XIII wieku, kiedy Juan Diego de Marcilla i Isabel de Segura zakochali się w sobie bez pamięci. Oboje pochodzili z różnych klas społecznych, a ojciec Isabel odmówił oddania ręki córki mężczyźnie bez pieniędzy. W wyniku negocjacji, Diego dostał 5 lat na zebranie odpowiednich funduszy. W przeciwnym razie, małżeństwo Isabel zostanie zaaranżowane z kimś bardziej odpowiednim. Diego wyjechał.
Po powrocie do miasta 5 lat później, odkrył, że Isabel wyszła za mąż dzień przed jego przyjazdem. Nie zdawał sobie sprawy, że spóźnił się o jeden dzień, ponieważ dzień, w którym doszło do porozumienia, również zaliczał się do pięcioletniego limitu. Pech, prawda? Cóż, teraz zaczyna się ta dramatyczna część 🙂
Diego poprosił Isabel o pocałunek, ale odmówiła z lojalności wobec swojego nowego męża. Tym samym i dosłownie, złamała mu serce, w skutek czego zmarł. Na jego pogrzebie smutek Isabel był tak silny, że postanowiła dać Diego pocałunek, którego tak bardzo pragnął w życiu. I kiedy to zrobiła… sama również umarła.
Historia dwojga kochanków zainspirowała mieszkańców Teruel do żądania wspólnego pochówku, aby przynajmniej po śmierci kochankowie mogli być razem. Ta prośba została przyjęta przez kościół. Sława pary szybko rozprzestrzeniła się po Hiszpanii. W 1560 dwie mumie zostały ekshumowane i umieszczone w grobowcach, gdzie spoczywają do dziś, a rzeźbione postacie na wiekach wyciągają ku sobie dłonie ale ostatecznie się nie dotykają.
Legenda o Dwóch Wieżach
Kolejna legenda a w roli głównej co? Oczywiście miłość! Tym razem chodzi o dwóch muzułmańskich architektów, Abdalę i Omara, którzy pracowali w Teruel na początku XIV wieku. Chrześcijanie szukali kogoś, kto chciałby zbudować wieże przy kościołach San Martín i Salvador, a wspomniana dwójka dostała to zadanie.
A potem… pojawia się piękna kobieta imieniu Zoraida. Obaj mężczyźni zakochują się w niej, a ona sama nie jest w stanie zdecydować, którego z nich daży większym uczuciem. Wtedy ojciec Zoraidy wpadł na genialny pomysł. Ten, kto w najkrótszym czasie zbuduje najpiękniejszą wieżę, dostanie rękę jego córki.
Omar zakończył pracę jako pierwszy, ale nie został zwycięzcą. Wieża San Martín nie była idealnie prosta! W rezultacie, Zoraida poślubiła Abdalę i oboje podziwiali widoki z wybudowanej przez niego Wieży El Salvador.
Miejsca warte zobaczenia
Fundacion Amantes – Zdecydowanie najpopularniejsza atrakcja turystyczna w mieście. Oprócz Mauzoleum Zakochanych, gdzie można zobaczyć słynne alabastrowe grobowce Juana Diego de Marcilla i Isabel de Segura, można odwiedzić kościół San Pedro z pięknym ozdobnym sufitem w złote gwiazdy, a także krużganek i ogród.
Bilet łączony na wszystkie atrakcje kosztuje 9 EUR, co moim zdaniem jest dość wygórowaną ceną jak na to, co to miejsce ma do zaoferowania. Audioprzewodnik jest wliczony w cenę.
Do kompleksu należy również Wieża San Pedro, która jest najstarszą z wież w stylu mudejar w mieście, ale niestety w dniu mojej wizyty nie była dostępna dla zwiedzających.
Catedral de Santa Maria de Mediavilla and Museo de Arte Sacro – Katedra została zbudowana w tym samym miejscu, w którym kiedyś stał kościół Santa María de Mediavilla. Najbardziej reprezentatywny dla tego okresu jest dach nawy głównej ze względu na swoją konstrukcję i dekoracje. Ma 32 metry długości i pochodzi z XIV wieku. Kopuła w nawie głównej została zbudowana w XVI wieku. Wieżę w stylu mudejar zaczęto wznosić w 1257 roku, co czyni ją jedną z najstarszych wież w tym stylu w Hiszpanii. Ma trzy kondygnacje mocno ozdobione charakterystycznymi płytkami.
Jedyne, co mi się nie podobało, to fakt, że nie można zwiedzić samego budynku katedry, ale trzeba kupić bilet łączony w pakiecie z muzeum, które mnie specjalnie nie interesowało. Koszt to 6 EUR .
Torre de El Salvador – Wieżę ukończono najprawdopodobniej w pierwszej ćwierci XIV wieku, imitując inną tego typu konstrukcję o nazwie San Martin. Na górze znajduje się punkt widokowy, a na trzech piętrach proste wystawy, również w języku angielskim. Wejście kosztuje 2,5 EUR.
Torre de San Martin – Mimo, że wygląda bardzo podobnie do Torre de El Salvador i nie można wejść na górę, nadal warto się przy niej zatrzymać i podziwiać kolejny spektakularny przykład architektury mudejar. Projekt został ukończony w 1316 roku i włączony w mury miejskie w XVI wieku.
Museo Provincial – Doskonałe, darmowe muzeum z bogatymi zbiorami artefaktów od czasów prehistorycznych po współczesność.
Aljibe Medieval – Ruiny starej studni, która służyła przechowywania deszówki. Wizyta obejmuje prezentację audiowizualną o historii Teruel, a wstęp kosztuje tylko 1,3 EUR.
Plaza de El Torico – Piękny plac otoczony przepięknymi budynkami i mnóstwem restauracji. Znajduje się tam jeden z najbardziej znanych zabytków Teruel. To bardzo mały posąg byka na szczycie wysokiej kolumny, od którego plac wziął swoją nazwę.
La Escalinata – To dzieło w stylu neo-mudejar zostało zbudowane w latach 1920-1921, aby połączyć Plaza del Óvalo na górze z dworcem kolejowym na dole. W centrum schodów można podziwiać herb miasta oraz dzieło Aniceto Marinas, które prezentuje słynną historię kochanków z Teruel, opisaną na początku posta.
Aqueduct of Los Arcos – Zbudowana w latach 1537-1558, dwupoziomowa konstrukcja. Dolny poziom akweduktu służy do dziś jako kładka dla pieszych, natomiast górny służył swego czasu do transportu wody.
Viaducto de Fernando Hué – Imponujące dzieło architektoniczne ukończone w 1929 r., łączące stare miasto Teruel z jego nowszą częścią.
Szlaki piesze w okolicy
Cañon Rojo Teruel – Jeśli chcesz poczuć się jak na planie westernu, ten kanion jest idealnych miejscem. Suchy krajobraz jest naprawdę wyjątkowy, szczególnie charakterystyczne czerwonawe formacje z gliny i prawie pionowe ściany górujące nad głową zwiedzających.
To spektakularne miejsce znajduje się około 5 kilometrów od Teruel, więc można tam po prostu podejść, podjechać rowerem lub samochodem. Wybrałem tę ostatnią opcję, podążając drogą N330 i w pewnym momencie skręcając w prawo w drogę gruntową. Miejsce jest dobrze oznaczone w Google Maps.
Na miejscu, sugeruję korzystanie z aplikacji mobilnej AllTrails. Można zrobić okrężny szlak lub po prostu spacerować po tym miejscu bez większego celu przez godzinę lub dwie, robiąc świetne zdjęcia. Oznakowanych tras brak, ale ścieżki są dobrze widoczne.
Camino Natural del Rio Guadalaviar – Piękna trasa wzdłuż rzeki Guadalaviar, prowadząca z San Blas do zalewu Arquillo. To nieco ponad 3 km w jedną stronę, z możliwością powrotu inną drogą, która biegnie znacznie wyżej wzdłuż krawędzi kanionu, z ładnymi widokami na okolicę Teruel. Wszystkie trasy są bardzo dobrze oznakowane.